Nowy, jeszcze bardziej niebezpieczny rodzaj kleszczy atakuje

Nowy, jeszcze bardziej niebezpieczny rodzaj kleszczy atakuje

Prasa europejska donosi o pojawieniu się najpierw w Europie południowej, a teraz już w Europie środkowej i wschodniej, a więc i w Polsce, nowego gatunku kleszcza – kleszcza wędrownego – Hyalomma marginatum, który przenosi wirusa CCHF wywołującego śmiertelną chorobę – gorączkę krymsko – kongijską, zwaną również gorączką krwawiących oczu.

Wiadomo, że kleszcze przenoszone są przez migrujące ptaki z krajów afrykańskich, Bliskiego Wschodu i Azji.

Kleszcze Hyalomma marginatum mają 8 mm długości i pasiaste odnóża. Wirusem zarazić się można nie tylko przez ugryzienie kleszcza, ale też kontakt z krwią i innymi płynami ustrojowymi osoby zarażone. Co więcej – zarazić można się spożywając zakażone mięso i mając kontakt z zakażonymi zwierzętami.

Gorączka krwotoczna krymsko – kongijska jest śmiertelną chorobą wirusową. Jej początkowe objawy podobne są do objawów gryp:

  • ból głowy i stawów
  • wysoka gorączka
  • dreszcze
  • nadwrażliwość na światło

 

Po kilku dniach mogą pojawić się krwawe biegunki, wymioty, przekrwienie oczu i błon śluzowych jamy ustnej, ale też krwawe wysypki skórne, które zaczynają krwawić. U osoby chorej dochodzi do powstania niewydolności płuc, zapalenia wątroby i nerek.

Śmiertelność u osób hospitalizowanych wynosi około 40 procent.

Niestety, nie ma na nią lekarstwa, nie wynaleziono szczepionki przeciwko wirusowi CCHF, a terapia jest tylko objawowe.

Jak zapobiegać zakażeniu gorączką krymsko – kongijską?

Dwojako. Przebywając w miejscach, gdzie ten rodzaj kleszcza występuje – używać środków p/kleszczowych, unikać kontaktu z krwią i płynami ustrojowymi zwierząt i ludzi zakażonych. Nie jeść surowego mięsa.

Przede wszystkim jednak warto dbać o jakość naszej odporności, a więc stan śluzówek jelit, które odpowiadają za jakość śluzówek w całym organizmie. A szczelne śluzówki ochronią nas przed zakażeniem i to nie tylko wirusem CCHF, ale też wszelki wirusami, w tym wirusami grypy.

Ponieważ na stan naszej odporności ma wpływ także wiele innych czynników, warto, nawet bez specjalnych dolegliwości zdrowotnych, wykonać biorezonansowy TEST KOMPLEKSOWY, który sprawdza wszystkie parametry naszego zdrowia oraz tak ważne dla naszego zdrowia wysycenie organizmu w witaminy i minerały.

Źródło: ecdc.europa.eu