DLACZEGO TYLKO USUNIĘCIE PASOŻYTÓW BIOREZONANSEM NIE POPRAWI TWOJEGO STANU ZDROWIA ?
Jak już wielokrotnie wcześniej pisałam – człowiek to skomplikowana całość psychofizyczna, na której funkcjonowanie ma wpływ wiele różnorakich czynników, a pasożyty są tylko jednym z elementów zaburzających homeostazę.
Każdy człowiek jest inny, ma odmienną „mapę toksyn w organizmie”, inna odporność psychiczną, inne obciążenia rodzinne i warunki życia. A to wszystko ma wpływ na procedurę detoksykacji, którą powinno się opracować po testach biorezonansowych.
Usuwanie pasożytów tylko i wyłącznie biorezonansem, to procedura stosowana przez wiele gabinetów biorezonansowych, szczególnie takich, gdzie maszyna: bada, odczula, usuwa pasożyty itd., a człowiek umie ją tylko włączyć i wyłączyć.
Ale w procedurze oczyszczania organizmu najważniejszy jest człowiek, który:
- jest w stanie ocenić, czy wynik testu biorezonansowego nie jest przeszacowany przez maszynę, bo nie jest możliwe, by np. u jednego człowieka były 3 rodzaje przywr i kilkanaście innych pasożytów, bakterii i grzybów
- rozumie zależności między narządami i układami funkcjonalnymi
- lokalizuje miejsca zainfekowane i osłabione: narządy, tkanki, płyny ustrojowe…
- jest świadom logiki = kolejności detoksykacji
- potrafi dotrzeć do prawdziwych przyczyn dolegliwości, z którymi osoba zgłasza się do gabinetu
- potrafi pomóc rozwiązać problemy emocjonalne i obciążenie stresem
- wie, które składniki odżywcze powinny być wprowadzana na poszczególnych etapach detoksykacji, by mogła być ona skuteczna.
WARTO PAMIĘTAĆ – usunięcie pasożytów to dopiero początek procesu oczyszczania organizmu i przywracania dobrego samopoczucia fizycznego i psychicznego.
Czytaj więcej: Nowoczesna detoksykacja organizmu