HASHIMOTO – co to za choroba?

HASHIMOTO – co to za choroba?

HASHIMOTO – co to za choroba?

Kiedy wiele lat temu zachorowałam na zapalenie tarczycy Hashimoto, tak naprawdę nie zdawałam sobie sprawy, co to jest. Piękne japońskie słowo, no cóż – jestem oryginalna – pomyślałam.

A Hashimoto to choroba ogólnoustrojowa, w dodatku choruje nie tylko ciało, ale psychika i dusza.

Wizyta u endokrynologa polegała na zapisaniu hormonu w wysokiej dawce, który niestety nie poprawił mojego samopoczucia.

Żaden lekarz nie dość, że o nic nie zapytał, to jeszcze nie wyjaśnił, z jakimi problemami Hashimoto może się wiązać i co należy robić, by różne towarzyszące jej objawy nie zaczęły się pojawić lub te, już obecne, zniknęły. A o diecie nikt się nawet nie zająknął.

Dopiero pojawiające się kolejne dolegliwości, uświadomiły mi, że to poważna choroba autoimunnologiczna, w której organizm atakuje sam siebie i że to nie tylko choruje moja tarczyca, ale ja cała. Niemożność schudnięcia, obrzęk twarzy, depresja, nadwrażliwość na dźwięki, brak stabilności emocjonalnej, napady paniki, wypadanie włosów i brwi, brak sił – to tylko niektóre objawy , które zaczęły się pojawiać.

Kiedy jeszcze doczytałam, że autoimmunity lubią „chodzić parami”, naprawdę się przestraszyłam. Kto by chciał zachorować jeszcze, np. na RZS?

Zaczęłam drążyć temat. Na całe szczęście był już internet i można było dotrzeć do stron amerykańskich poświęconych Hashimoto i dzięki zakupionej na Amazonie książce Izabeli Wentz, która zebrała badania dotyczące Hashimoto i procedury postępowania w tej chorobie, dowiedziałam się jak ważna jest:

  • dieta bez źle tolerowanych produktów
  • właściwa suplementacja składników odżywczych

  • konieczność usunięcia różnego typu toksyn – o czym już wiedziałam, dzięki temu czym się zawodowo zajmuję od kilkunastu lat
  • praca z emocjami i stresem.

Wdrożenie wszystkich tych zaleceń, przynosiło stopniową poprawę stanu zdrowia i samopoczucia psychicznego, zmieniało mnie samą i moje życie.

5 czynników indukujących Hashimoto

Książka potwierdziła słuszność metody, którą pracuję, gdyż w sposób jednoznaczny wymienia czynniki indukujące zachorowanie na Hashimoto:

  • wirusy, krętki borelii, grzyby i pasożyty
  • fluor, metale ciężkie i pierwiastki radioaktywne odłożone w tarczycy
  • nieszczelność jelit spowodowana dietą zapalną
  • obciążenie stresem i emocjami
  • niedobory ważnych dla układu hormonalnego witamin, minerałów i innych składników odżywczych

Dzięki testom biorezonansowymmetodzie Kontrolowanej i Kierowanej Detoksykacji wg dr J. Jonasza nie musiałam wykonywać setek badań laboratoryjnych, by stwierdzić co obciąża mój organizm, ale też czego mu brak.

A co najważniejsze – wiedziałam jak obciążenia te usunąć.

Na początku buntowałam się, że suplementów jest tak dużo, ale stopniowa poprawa samopoczucia udowodniła, że droga jest słuszna.

Każdy chorujący na Hashimoto ma różne towarzyszące jej dolegliwości i dlatego wymaga zindywidualizowanego podejścia.

Nie zawsze też procesy naprawcze przebiegają tak szybko, jak byśmy chcieli. Wymagana jest dobra współpraca i zaufanie między terapeutę a klientem.

Wiadomość dobra jest taka, że nic nie zdarza się bez przyczyny.

Choroba odmieniła w sposób pozytywny moje życie, dzięki czemu mogę pomóc zmieniać życie moich klientów na poziomie ciała i umysłu.

Wiele kursów, spotkań, wieloletnia nauka i praktyka medytacji i relaksacji, pracy z oddechem i ciałem zaowocowały wypracowaniem odpowiednich procedur wspomagających zdrowienie osób z Hashimoto, ale też zapobiegających rozwinięciu się choroby oraz opracowaniem autorskiego programu zajęć Mindfulness.

Czytaj więcej: https://oczyszczanieorganizmubialystok.pl/kurs-medytacji-mindfulness-dla-poczatkujacych/

Prowadzone przeze mnie grupowe i indywidualne zajęcia Mindfulness uczą innego podejścia do emocji i problemów codziennego życia. Dzięki temu, możemy być spokojni, pełni miłości, zrozumienia i współczucia dla innych, ale też dla siebie samych – co jest niezwykle ważne.

Chorując na Hashimoto mamy bowiem skłonność do podświadomego obarczania się nadmiarem obowiązków, do krytykowania się i niedoceniania siebie samych. A żeby wyzdrowieć powinniśmy ten stan umysłu zmienić.

Czytaj więcej na moim Blogu.